Pytanie: Wszystkie ludzkie wizyty na księżycu nie dały odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące początków księżyca i jego ważności. Wasza nowa książka pod tytułem "Kto zbudował księżyc?" napisana z Alanem Butlerem przywołuje niezwykłe fakty z fizyki księżyca i podsuwa niesamowitą teorię na temat jego powstania.
CHRISTOPHER KNIGHT: Księżyc jest bardzo blisko Ziemi, a mimo to uważa się go za najdziwniejszy obiekt kosmiczny w całym kosmosie. To tak, jakbyś znał większość ludzi na świecie, a nie wiedział, kto mieszka obok ciebie. W książce opisujemy dziwaczność księżyca, jak chociażby to, że księżyc nie ma stałego jądra, jak wszystkie inne obiekty planetarne. Albo jest pusty w środku, albo ma wnętrze o bardzo niskiej gęstości. Co dziwniejsze, większość jego punktów koncentrujących masę znajduje się w wielu miejscach zaraz pod powierzchnią, co powodowało niezwykłe zamieszanie dla pierwszych lądowników księżycowych.
Materiał, z którego zbudowany jest księżyc pochodzi z powierzchni Ziemi i jego zabranie zostawiło płytką wyrwę, którą teraz wypełniają wody Pacyfiku. Ten materiał "opuścił" Ziemię wkrótce po powstaniu naszej planety około 4.6 miliarda lat temu.
Księżyc nie tylko jest dziwnie zbudowany ale także zachowuje się dziwnie. Jest dokładnie czterysta razy mniejszy od Słońca ale czterysta razy bliższy niż Słońce, więc na niebie wydaje się być dokładnie tego samego rozmiaru. Dzięki temu mały całkowite zaćmienie słońca. Mimo że przyjmujemy to za coś normalnego, uznaje się to za najdziwniejszy zbieg okoliczności w kosmosie.
Co więcej, Księżyc dokładnie odzwierciedla ruch Słońca po niebie wschodząc i zachodząc w tych samych punktach przesileń tyle że odwrotnie. Czyli Księżyc wschodzi z tego samego miejsca w środku zimy, co Słońce w ciągu lata. Nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia, dlaczego Księżyc naśladuje Słońce w ten sposób - jest to widoczne tylko dla ludzi na Ziemi!
Pytanie: Co skłoniło Cię do napisania tej książki?
CK: Wszystkie sześć książek, które opublikowałem w ciągu ostatnich dziesięciu lat wynikają z tego samego ciągu badań. Na przykład odkryliśmy, że niezwykle wyrafinowany system miar, którego używano 5000 lat temu został oparty na pomiarach rozmiaru, masy i ruchów Ziemi. Sprawdziliśmy dokładnie każdą planetę i wszystkie księżyce w naszym układzie słonecznym i odkryliśmy, że ów system świetnie sprawdza się dla Ziemi i Księżyca, ale nie ma najmniejszego zastosowania do jakiegokolwiek innego obiektu w układzie słonecznym - poza Słońcem. To tak, jakbyśmy odkryli, że Księżyc został zbudowany w oparciu o pomiary Słońca i Ziemi oraz ich wzajemnej relacji. Im więcej sprawdzaliśmy, tym bardziej to wszystko pasowało do siebie.
Pytanie: Odkryliście ten starożytny system miar i geometrii. Możesz o tym opowiedzieć?
CK: Nie potrafię o tym opowiedzieć nie odnosząc się do naszej książki Cywilizacja Jeden. Praca Alexandra Thoma z Uniwersytetu w Oxfordzie była dla nas punktem wyjścia. Ten wybitny profesor określił istnienie czegoś, co nazwał Megalitycznym Jardem. To był dokładny sposób pomiaru, który stanowił podstawę inżynierii w okresie kamienia w Zachodniej Europie - także takich budowli jak Stonehenge. Wielu archeologów nie zgadza się z ustaleniami Thoma, ale po dokładnym rozpatrzeniu sprawy ich obiekcje są bezpodstawne.
Razem z Alanem pokazaliśmy, jak starożytni opracowali te dokładne miary w oparciu o ruch obrotowy Ziemi i w jaki sposób te starożytne miary stały się podstawą jednostek czasu, objętości i ciężaru używanych dziś. Chodzi o identyczność a nie podobieństwo.
Skąd starożytni mieli tę wiedzę pozostaje tajemnicą. Wiemy jednak, że pod wieloma względami nas wyprzedzali. Każdy z kalkulatorem w ręku może to sprawdzić.
Pytanie: Sądzice więc, że wszystkie anomalie dotyczące Księżyca wskazują na możliwość, że nie jest to obiekt naturalny i że całkiem możliwe jest, że został stworzony z myślą o podtrzymaniu życia na Ziemi. Skąd taki wniosek?
CK: Nie tylko Księżyc jest dość "nieprawdopodobnym" obiektem, jest też obiektem niezwykle pożytecznym dla ludzi. Można go wręcz nazwać inkubatorem życia na Ziemi. Gdyby nie miał tej masy, nie znajdował się na takiej orbicie i w takiej odległości, na Ziemi nie powstałoby inteligentne życie. Naukowcy zgadzają się co do tego.
Pytanie: No ale kto go zbudował i po co?
CK: W naszej książce piszemy, że trudno dojść do innych wniosków, niż to, że Księżyc jest sztuczny. Wiemy na pewno, że Księżyc ma 4.6 miliarda lat. I z tego wynikają ciekawe rzeczy. Ciekawe jest też to, że w inżynierię Księżyca wbudowano ciekawe sygnały skierowane do nas, które podpowiadają nam o jego pochodzeniu. Ten język jest oparty o algebraiczny system dziesiętny, a więc skierowany jest do gatunku, który posługuje się takim systemem, czyli najwyraźniej do nas.
Pytanie "po co" jest dość łatwe: dlatego, żeby powstało życie. Szczególnie ludzkie życie. Trudniejsza natomiast jest odpowiedź na pytanie kto. Podajemy trzy możliwe rozwiązania: Bóg, Obcy lub ludzie. Tylko ostatnia możliwość jest naukowo możliwa. Ludzie mogli się cofnąć w czasie, co jest naukowo możliwe i zbudować księżyc z materiału geologicznego młodej Ziemi przy użyciu małej czarnej dziury...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz