Jampa Pampa to moja autorska nazwa dla koktaili zielonych. These smoothies are superpotent! And supertasty! Po raz pierwszy przeczytałem o nich w Green Smoothie Revolution by Victoria Boutenko.
Victoria propaguje surową dietę, w znaczeniu RAW DIET a nie STRICT DIET :-) czyli dietę opartą na pokarmach roślinnych nieprzetworzonych za pomocą temperatury. Victoria zaleca, żeby roślin ani nie gotować, ani nie smażyć. Może to być zaskakujące w Polsce, gdzie wszystko się rozgotowuje, panieruje i smaży. Chodzi o to, żeby rośliny zachowały swoje wspaniełe właściwości odżywcze i cudowny, naturalny smak. Cała tajemnica polega na zmiksowaniu w blenderze owoców i zielonych liści, których czasami nie chce nam się jeść, a które mają to coś, co się nazywa zdrowie!
Zalety koktaili zielonych będę jeszcze opisywał, ale najpierw zróbmy coś!
Na początek proponuję Jampa Pampa Cool Bananas!
Tak to wygląda przed zmiksowaniem. Aż szkoda przekręcać gałkę.
Składniki:
- Dwa banany
- Jabłko
- Nektarynka
- Śliwka
- Dwa liście sałaty
- Pęk świeżego szpinaku
- Szklanka wody
Przekręcamy gałę i zaczyna się destrukcja! Zium, zymm, ciamm, mlasku mlasku! Destrukcja jest tak pełna, że podobno rozrywa nawet struktury komórkowe roślin, uwalniając superłatwo przyswajalne mikroelementy i witaminy. Samo zdrowie wprost w krwioobieg!
Tak po chwili wygląda gotowa Jampa Pampa Cool Bananas:
A jak smakuje! Oh, my God! Słodkie, owocowe, bananowe, czadowe! Litr Jampy Pampy daje takiego kopa energii, jakby osioł rypnął człowieka w lewe jajo! I taki człowiek po yampie pampie czuje się lekki, swobodny, radosny jak z wiosny. Żadna parówa nie zalega mu w żołądku. Chce się latać, śpiewać i kochać dziewczyny!
Smacznego koleżanko i kolego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz