sobota, 9 listopada 2013

List protestacyjny do pani prezydent Warszawy

Szanowna Pani Prezydent,

1. PROTESTUJĘ PRZECIWKO ILOŚCI SAMOCHODÓW W WARSZAWIE!

2. DOMAGAM SIĘ PRZESTRZENI DLA PIESZYCH, WOLNYCH CHODNIKÓW I ULIC BEZ RUCHU KOŁOWEGO!

Samochody zajęły już całą przestrzeń publiczną Warszawy, wszystkie ulice i chodniki. W godzinach szczytu nie ma jak przejść, strach puścić dzieci, nie sposób przepchnąć wózek, nie ma czym oddychać. Samochody nas rozjeżdżają i zabijają. Duszą. Konstytucja zapewnia różne prawa obywatelskie, ale nie zapewnia prawa do parkowania! 

Domagam się przestrzeni dla pieszych. Dla dzieci, dla dorosłych, dla kalek, matek z wózkami. Dla rowerzystów. Do życia, relaksu i zabawy. 

Czy próbowała pani kiedyś przepchnąć wózek z dzieckiem lub kaleką przez śródmieście Warszawy? Z Żelaznej na pl. 3 Krzyży?


Nie może być tak, że miasto jest podporządkowane ruchowi samochodów, a kierowcy czują, że są w jakiś sposób uprzywilejowani, że mają pierwszeństwo, że miasto jest dla nich. Poruszanie się samochodem prywatnym, które stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia oraz dla środowiska powinno być przywilejem, nie podstawowym prawem. 

Tymczasem pani podniosła ceny biletów autobusowych! 

Protestuję!

Z wyrazami szacunku,

Jason HAPPY Polak

PS: Zapowiadam równocześnie, że będę organizował WWW czyli Warszawski Wkoło Wojtek - czyli chodzenie pieszych dookoła tych skrzyżowań, gdzie Warszawa każe nam chodzić podziemiami. Czy my krety?  Niech samochody jeżdżą sobie podziemiami! 

----------------------
Czytaj także: Pierwszy Warszawski Wkoło Wojtek


WAS: Warszawski Amok Samochodowy







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz